Trening mentalny.

 

Aby strzelać lepiej musimy uruchomić obok naszej świadomości drugi potężny biegun naszej psychiki jakim jest podświadomość.

Trening nie tylko fizyczny.

(jeden z rozdziałów przygotowywanego do druku III wydania książki ”Strzelectwo myśliwskie”

Wkraczamy tu pomału w sferę mało znaną w naszym myśliwskim ,strzeleckim światku  a jeszcze rzadziej poruszaną , a mianowicie w sferę treningu mentalnego.

Najnowsze badania w biomechanice treningu i jego psychicznych zależnościach niezbicie wykazały i potwierdziły słuszność teorii o sprzężeniu zwrotnym różnych grup komórek. To temat bardzo rozległy ale sprowadzając go do naszego podwórka należy zdać sobie sprawę że np. wyuczony ruch ciała przy strzelaniu odchodzącej dwójki na kręgu jest zapisany zarówno w naszej psychice świadomej  jak i podświadomej. Różne grupy komórek różnych układów  naszego organizmu  przy zastosowaniu określonej serii powtórzeń zaczynają ze sobą współpracować tworząc coraz bardziej zgrany zespół psychiczno – ruchowy.  Jeśli proces treningowy jest prawidłowy to ta współpraca jest płynna i coraz bardziej stabilna. 

Możliwości tego co drzemie w naszej świadomości i z czego bardzo rzadko korzystamy są ogromne. Spróbujmy więc nauczyć się korzystać z tego co siedzi w nas i co może nam pomóc.

Powszechnie panują przekonania, że jedynym miejscem do podnoszenia umiejętności strzeleckich jest strzelnica a talent jest podstawowym tego warunkiem. Bardzo niewielu potrafi  docenić trening na sucho, który umiejętnie stosowany  i połączony z treningiem na strzelnicy oraz treningiem mentalnym przynosi rezultaty o wiele szybciej. Jeśli potrafimy włączyć do tego umiejętnie rezerwy psychiczne zawodnika cały cykl treningowy nabiera sensu a wyniki przychodzą w miarę szybko.

A talent?, oczywiście jest pomocny ale w praktyce określiłbym, że proporcja talent-praca  to 25% do 75%. Strzelać poprawnie a nawet dobrze może nauczyć się każdy, tak jak każdy z nas nauczył się poprawnie prowadzić samochód. Ci którzy poświęcą strzelectwu więcej czasu będą lepsi . Ci którzy będą mieli okazję być prowadzeni przez doświadczonego trenera będą tą drogę mieli dużo krótszą . Ci zaś którzy zechcą naprawdę pracować i będą umieli nawiązać tą niezbędną nić porozumienia jaka powinna panować na treningach będą najlepsi. Rozumiejąc te zależności łatwiej osiągniemy sukces i lżej przeżyjemy gorycz porażki.

Sukcesy najszybciej przychodzą wtedy kiedy trener dostaje do treningu osobę pozytywnie nastawioną do życia w całym tego słowa znaczeniu. U takiej  osoby będą dominowały uczucia niezbędne do uzyskania sukcesu takie jak: entuzjazm w tym co robi, wiara, że musi się udać , nadzieja że kłopoty miną ,są to pozytywne cechy niezbędne do nawiązania porozumienia na linii zawodnik –trener.

Innymi słowy trzeba dać dojść do głosu pozytywnym stronom życia. Te cechy najlepiej widoczne są u młodzieży dlatego tam sukcesy przychodzą błyskawicznie . Dzieje się to też dlatego, że „guru” jakim jest dla takiego młodego człowieka trener może w niezwykle plastyczny sposób kształtować przyszłego zawodnika i to w sposób przez niego w ogóle nie zauważalny.

 

Podstawowe elementy treningu mentalnego o których zaraz sobie powiemy są podawane przez trenera stopniowo w miarę osiąganych wyników. Umiejętne podsuwanie zawodnikowi czasami gotowych rozwiązań, jakie są najkorzystniejsze w danej sytuacji, powoduje akceptację przez niego tych propozycji i przyjęcie ich jako własne, wypracowane w treningu. O to właśnie chodzi. To z kolei umacnia początkującego strzelca w świadomości, że potrafi , że może, a jeśli tak się stanie to wtedy  chce on robić to dalej. Robić lepiej , szybciej, efektywniej. Istnieje wprawdzie niebezpieczeństwo, że wiara ta staje się za mocna i wtedy woda sodowa uderza zawodnikowi do głowy. Z punktu widzenia trenera nie należy się tym przejmować tylko pozwolić zawodnikowi odnieść dwie, trzy porażki które sprowadzą go momentalnie na ziemie i każą inaczej spojrzeć na dotychczasową współpracę.. Bardzo często jednak jest to moment rozstania się który z reguły jest początkiem końca zawodnika. Jeśli przerwy spowodowane takimi wpadkami nie są za długie wszystko wraca do normy w miarę szybko. Jeśli jednak jest to długi okres czasu, to bardzo rzadko zdarza się aby sprawa unormowała się bezboleśnie. Jeśli następuje jeszcze dodatkowo zmiana klubu, trenera z  reguły takiego kogoś możemy spisać na straty jako zawodnika. Przeważnie taki bardzo dobrze idący wcześniej zawodnik stabilizuje się na średnim poziomie , czasami wystrzeli w górę jakimś niezłym wynikiem ale to jest wszystko na co go stać. Niepowodzenia rodzą frustrację i zaczyna się seria błędów mająca brzemienne skutki co do dalszej kariery strzelającego. Mówimy tu o profesjonalnym sportowym i co najważniejsze regularnym treningu niemniej warto sobie zdać sprawę z tego ,że i w naszym myśliwskim strzelaniu ma to znaczenie.

Wróćmy więc do pozytywów które mają dojść do głosu.

Pierwszą sprawą jest wyeliminowanie u zawodnika takich negatywnych uczuć jak: bojaźń, chęć odwetu, zawiść, smutek i gniew. Jeśli to uda nam się zrobić to następnie musimy przekonać tego kogoś do wiary w siebie do samoakceptacji i wiary, że to co robi, robi dobrze.

 W treningu mentalnym nie ma słowa „niemożliwe” ono po prostu nie istnieje.

Jeśli nasz umysł świadomy jest wykorzystywany przez nas do podejmowania decyzji w sytuacjach które wymagają reakcji na otaczające nas racjonalne zjawiska o tyle nasza podświadomość odpowiada za  intuicyjność naszych zachowań , (np. wyuczonego ruchu na danym stanowisku strzeleckim) za automatyzm sytuacji które trenowaliśmy.

Niezwykle istotną sprawą jest umiejętność podchodzenia do swoich pierwszych porażek. Trzeba je odebrać jako sytuacje  najzupełniej normalną. Żeby wygrywać trzeba nauczyć się najpierw przegrywać. Trzeba umieć wyciągnąć  z pierwszych niepowodzeń  sprawy istotne, zależne od naszego postepowania i uznać to jako dodatkowe doświadczenie. Inny sposób odbioru niepowodzenia wywoła na pewno takie stany jak osamotnienie, niepewność nawet poczucie krzywdy i może przerodzić się w agresję. To zaś z kolei wiedzie już tylko w dół.

Jednym z najbardziej popularnych sposobów na przeprowadzenie treningu mentalnego jest wizualizacja. O niej właśnie sobie powiemy ale najpierw kilka słów wprowadzenia.

Trening sportowy jest ściśle powiązany tematycznie z treningiem mentalnym. W treningu mentalnym prowadzonym przeważnie przez psychologa sportu  możemy wyróżnić trzy etapy.

  1. przygotowanie ogólne tj.: nauka stanu relaksu i nauka koncentrowania się. Przejście tych etapów stanowi podstawę do kształtowania pozytywnych zmian w osobowości zawodnika oraz sprzyja zwiększeniu kontroli nad emocjami i zachowaniem
  2. specjalistyczny etap treningu technik mentalnych na którym zawodnik poznaje i utrwala ćwiczenia psychologiczne które kształtują umiejętność stosowania treningu ideomotorycznego, czyli umiejętności wybitnie specyficzne dla danej dyscypliny koncentracji uwagi.
  3. etap trzeci końcowy w którym stosuje się mentalne przygotowanie startowe. Na tym etapie stosuje się trening ideomotoryczny doskonalący kontrolę pobudzania w trakcie startu oraz wiarę w sukces i pewność siebie.

Polega to w dużym skrócie na dokładnym i jak najbardziej plastycznym odtwarzaniu w myślach akcji –w naszym przypadku strzelania na określonym stanowisku całej sekwencji ruchów których się nauczyliśmy.

 Po wielokrotnym powtarzaniu takiego ćwiczenia (przechodzimy w myślach np. cały krąg)  następuje utrwalenie się w pamięci przyswajanych treści i ciało reaguje w sposób, na który niejako zaprogramował je umysł. Ćwiczenie takie możemy stosować dwojako.

  1. Siadamy spokojnie koncentrujemy się , oddychamy tylko nosem , ręce położone na kolanach, oczy zamknięte. Kompletny luz . wchodzimy w myślach na stanowisko i odtwarzamy całą sekwencje ruchów jak podczas normalnego strzelania.
  2. Możemy stanąć i powtórzyć to ćwiczenie bez broni lub z bronią z zamkniętymi oczami. Na drugi dzień stajemy z bronią i przechodzimy tak samo dana dyscyplinę wyobrażając sobie , wizualizując całą sytuację.

Te ćwiczenia muszą być wykonywane przy pełnej koncentracji w absolutnym spokoju , musimy się nauczyć wyłączyć i nie myśleć o niczym. Wiem, że to trudne ale jest to możliwe. Taki stan określiłbym jako miękką , ciepłą pustkę . Im sugestywniej wyobrazimy sobie dana sytuacje tym zapis jej w podświadomości będzie czytelniejszy. Systematyczność takich ćwiczeń stosowanych przemiennie z ćwiczeniami fizycznymi prowadzi w końcu do pełnej intuicyjności w strzelaniu i perfekcyjnej automatyki.Wprowadza poza tym umiejętność wyciszenia się i harmonijnego wtopienia w aktualną sytuacją podczas startów. Pamiętajmy, że początek sukcesów tkwi w jednym podstawowym stwierdzeni –w pozytywnym , ciepłym , pozbawionym agresji i złości myśleniu. Walczymy tylko z sobą, ze swoimi słabościami a każde niepowodzenie odbierajmy jako lekcję. Sukcesy przyjdą bo muszą przyjść jeśli zastosujecie się do powyższego, jeśli w tym co robicie znajdziecie radość i zadowolenie. To właśnie jest przepustka do sukcesów.

 

Script logo