Rozpoczynamy sezon II

W poprzednim artykule podzieliłem się z Państwem uwagami na temat pasowania broni do strzelca. Dzisiaj chciałbym podpowiedzieć tym z Państwa, którzy zaczynają strzelać jak znaleźć się w nowym sezonie strzeleckim i spowodować, aby każdy trening był kolejną lekcją zapisaną na plus. Na początek kilka uwag o niektórych elementach wyposażenia strzelającego. 
Ubiór.
W miarę możliwości taki sam w ciągu całego sezonu, chodzi tu o podstawowe elementy ubioru strzelca takie jak: kamizelka z obowiązkowo odprutymi po prawej stronie dodatkowymi kieszeniami, patronaszami itd. słowem tym wszystkim, co może nam przeszkadzać przy składzie. Czapka z obszernym daszkiem nie za głęboka. Buty na miękkiej, płaskiej podeszwie pozwalające nam doskonale wyczuć podłoże. Słuchawki z dobrą regulacją wielkości obręczy. Zwróćcie uwagę, aby w miarę możliwości zawsze ubierać się tak samo grubo. Nawet przy chłodniejszym dniu lepiej włożyć dodatkowo coś cieńszego lub zdjąć ciepłą kurtkę bezpośrednio przed samym wejściem na stanowisko niż ubrać się za grubo. Nie zmieniajcie bez powodu swego wyposażenia. Nie próbujcie strzelać np. w rękawiczkach, bo jest to zwykły bajer i będzie Wam tylko przeszkadzał w dobrym wyczuciu broni. Do strzelania w okularach trzeba się też przyzwyczaić, więc jeśli się na nie decydujecie, co ma swoje uzasadnienie w bezpieczeństwie i trosce o wzrok to najlepiej jest to zrobić na początku sezonu. Na strzelnicy wbrew pozorom bardzo przydatny jest duży parasol, który osłoni i nas i broń i który zawsze można odstawić na chwilę bezpośrednio przed strzelaniem.
Amunicja.
Najlepiej zdecydować się na jedną markę, obowiązkowo 24-gr. Należy na początku poradzić się w tym temacie dobrych strzelców. Oś myśliwską strzelamy z amunicji ,,trap", krąg myśliwski i przeloty z amunicji ,,skeet". Zająca oczywiście śrutem nr 2 o naważce maksymalnie 32g. Strzelanie szaraka z amunicji powyżej tej naważki zwłaszcza przez nie doszkolonego strzelca jest nieporozumieniem. Przeważnie przy strzale z takiej naważki o celnej poprawce nie ma co marzyć.
Również w czasie sezonu zdarza się, że niektóre partie amunicji różnią się znacznie między sobą, dlatego warto kupić od razu, jeżeli nas na to stać większą ilość. Pamiętajcie o warunkach przechowywania amunicji. Trzymanie jej w garażu czy wilgotnej piwnicy jest nieporozumieniem. Nigdy nie ulegajmy złym przykładom i nie ładujmy do drugiej lufy jakiejś ekstra amunicji na ewentualną poprawkę. 
Trening.
Najważniejszym celem, jaki należy sobie postawić to nauczenie się prawidłowego składu. Idealnym rozwiązaniem jest rozpoczęcie strzelania pod okiem doświadczonego instruktora, udział w zgrupowaniu ,obozie strzeleckim czy wreszcie strzelanie u boku doświadczonego kolegi. Te pierwsze kontakty ze strzelbą będą albo procentować w dalszej karierze strzeleckiej albo też będą niezmiernie ciążyć przez długie lata. Często odzwyczajenie się od złych nawyków jest wręcz niemożliwe.
Oddzielną sprawą jest intensywność treningu. Nigdy nie doprowadzajcie do sytuacji, kiedy będziecie strzelać na,,siłę". Każdy trening powinien kończyć się pewnym niedosytem. Także każdy trening powinien rozpoczynać się na strzeleckim głodzie. Można przyjąć, że na treningach w naszym pierwszym sezonie nie powinniśmy strzelać więcej niż 75-100szt amunicji. Przyjmijcie zasadę, aby strzelać po dwie serie w danej konkurencji. Najpierw pierwszą - pełną a następnie po przerwie wybrane rzutki, ewentualnie na kręgu same dublety itp. Nie zrażajcie się niepowodzeniami. Pamiętajcie, że najważniejszą sprawą jest na początku nauczenia się prawidłowego składu, prowadzenia rzutka, słowem techniczne podstawy strzelania. Trafianie przyjdzie samo i to dużo szybciej niż myślicie.
Częstotliwość treningu jest oczywiście uzależniona od naszych możliwości finansowych. Idealnie, jeśli możemy strzelać dwa razy w tygodniu.
Pamiętajcie, aby obowiązkowo sprawdzić pod koniec sezonu swoje umiejętności na zawodach strzeleckich. Da to więcej niż myślicie. Nie bez znaczenia jest trening na sucho. Dobrze dopasowana broń i trening składu do lustra, choćby tylko pięć minut dziennie to podstawy Waszych przyszłych sukcesów. Wychodząc naprzeciw rosnącym zapotrzebowaniom na zaawansowane szkolenie strzeleckie od dwóch lat wspólnie ze znanym strzelcem trapowym kol. Grzegorzem Strouhalem prowadzimy dla chcących podnieść swoje umiejętności strzeleckie tygodniowe spotkania ze strzelbą. Praktyka pokazała, że tydzień treningu pozwolił tym uczestnikom, którzy byli na obozie po raz pierwszy ustanowić rekordy życiowe.. Najtrudniejszą jednak sprawą było przełamanie starych nawyków. Gwarancją zaś sukcesu było zawierzenie prowadzącym i całkowite podporządkowanie się założeniom treningowym, choć przyznam, przynajmniej na początku, nasze uwagi spotykały się z wyraźnym niezadowoleniem niektórych uczestników. Również z myślą o rosnącym zapotrzebowaniu na atrakcyjne materiały szkoleniowe zostały nakręcone i są już dostępne kasety o sposobie strzelania poszczególnych konkurencji wieloboju myśliwskiego. Mogą one pomóc w znacznym stopniu opanować poprawność wykonywania poszczególnych elementów treningu a tym samym uczynić go łatwiejszym.
Rosnące zainteresowanie strzelectwem myśliwskim sprawia, że wśród chętnych do uprawiania tej dyscypliny coraz częściej widzimy młodzież.Co zatem zrobić, aby umożliwić młodym ludziom uprawianie tej atrakcyjnej formy sportu, jaką jest strzelectwo? Jak w zgodzie z przepisami umożliwić im uprawianie strzelectwa? Jak założyć klub strzelecki?- o tym w następnym numerze.

Darz Bór
Andrzej Szeremet

Script logo